Co jest w tym dla mnie? Czy mogę zaufać trenerom? Oferta Informacje praktyczne Kontakt
    Start arrow Aktualności arrow Szczęśliwie czy wygodnie?  
 
       

Zadaj pytanie Sprawdź ofertę Sprawdź trenerów Sprawdź dodatkowe informacje Zapisz się na szkolenie Zapisz się na newsletter Zapisz się na bloga Sciągnij prezent

Szukaj na stronie:

 

 

 
Szczęśliwie czy wygodnie? PDF Drukuj E-mail

Zapytaj siebie: "Jak chcę przeżyć swoje życie"?

Czy chcę żyć szczęśliwie - realizując swoje marzenia, plany i cele? Czy też wygodnie, w znanym świecie, bez ryzyka i strachu przegranej?

Możesz żyć wygodnie i pozostawać w swoich strefach komfortu. Jest tu ciepło i bezpiecznie. Robisz to co umiesz, co nie wymaga zbytniego wysiłku, obracasz się wśród ludzi, których znasz i wiesz czego się po nich spodziewać, nie ponosisz ryzyka oceny, porażki, zawodu...

Niestety tam trwałego szczęścia nie ma. Po prostu. Znajdziesz może zadowolenie, może spokój...

Prawdziwe szczęście ma w sobie wszystkie emocje i kolory tęczy. To odwaga wykraczania w nieznane, oswajania strachów i paraliżującego braku wiary w samego siebie. To zdobywanie własnych Everestów, przekraczanie oceanów i wykraczanie poza znane sobie światy (zewnętrzne i wewnętrzne).

Jeżeli nie wiesz co zrobić to na początek zacznij stopniowo poszerzać swoje strefy komfortu. Mam dla Ciebie propozycję...

Niektórzy ludzie, którym mówię o szkoleniach, które prowadzę mówią: „To nie dla mnie, bo ja boję się koni...”

Wtedy mówię im, że to cudownie, bo magia rozwoju wspieranego przez pracę z koni polega właśnie na wykraczaniu poza swoje strefy komfortu i oswajaniu swoich lęków. Prawda jest taka, że wszyscy przed końmi czują respekt (mniejszy lub większy) i byliby głupcami, gdyby tak nie było. To przecież duże i nieznane zwierzę. Ci którzy mają odwagę powiedzieć to głośno, są krok przed tymi, którzy strach skrywają pod maską fałszywej odwagi.

Po warsztatach czasem słyszę – „Jeżeli w tak krótkim czasie przeszedłem tak długą drogę, to już żadne wyzwanie nie jest dla mnie straszne. Jeżeli tyle osiągnąłem w ciągu kilku godzin, to wierzę, że mogę osiągnąć wszystko.”

Co Ty zrobisz ze swoim życiem?

Możesz pozostawać w swoich strefach komfortu, tych „trumnach wyścielanych aksamitem” albo podjąć ryzyko i wyjść poza nie.

Weź głęboki oddech, przygotuj się na dyskomfort wychodzenia w nieznane - na tę obawę co inni o Tobie pomyślą, ten strach co może zrobić Ci koń, wątpliwości, że może się nie udać - i ruszaj po swoje szczęście.

Jeżeli chcesz podzielić się swoim komentarzem lub doświadczeniem, to napisz proszę do mnie (dział "Kontakt").