To koń typu „cob”, wykupiony z rąk rzeźnika. Nie znane jest jego pochodzenie, ani wiek, choć ma prawdopodobnie kilkanaście lat. W kłębie mierzy 145 cm. Przez całe swoje życie pracował w Wiśle, ściągając drzewo z okolicznych gór tak latem, jak zimą. Kiedy zabrakło mu sił gospodarze „wymienili” go na młodszego. Prawdopodobnie miał sporo szczęścia, gdyż nie ma śladów żadnych poważniejszych wypadków, którym często ulegają konie w górach. Ma także niezwykle pozytywny stosunek do ludzi, co świadczy o tym, że musiał być dobrze przez gospodarzy traktowany. Maciek zadaje pytanie „co dla mnie przyniosłeś?” i ufnie poszukuje pyskiem smakołyków. Ten koń ma swoją głęboką życiową mądrość i wie, że energie należy oszczędzać (nie wiadomo ile pracy przed nami). Aby go namówić do współpracy trzeba naprawdę mieć dobry argument i autorytet. Współprowadził kilka szkoleń HAE dla menedżerów, świetny „tester” umiejętności przywódczych.
Pozostali trenerzy - portrety: Galop Maciek Rustika Habibi Hawana Wendi Masz wątpliwości? Chcesz dowiedzieć się więcej? Zadaj pytanie... |